Czy zastanawiałeś się, dlaczego niektóre firmy ochrony udostępniają swoim klientom aplikacje mobilne do zdalnego sterowania systemem alarmowym lub wyjściami nadajnika, a inne tego nie robią? Czemu niektóre firmy ochrony umożliwiają zdalne konfigurowanie urządzeń poprzez stronę WWW, a inne nie? Dlaczego tylko nieliczne firmy wykrywają, że od jakiegoś czasu nie ma łączności z obiektem, a pozostałe reagują tylko na sygnały, które do nich docierają?
Część firm ochrony korzysta jeszcze z rozwiązań technicznych, które uniemożliwiają stosowanie nowoczesnych usług zwiększających przewagę konkurencyjną. Używają nadajników bez potwierdzeń, wykorzystują proste odbiorniki alarmów lub nie rozwijają oprogramowania służącego do obsługi alarmów. Na szczęście coraz więcej firm rozważa wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań. Wierzę, że niniejszy artykuł ułatwi wybór docelowego rozwiązania.
Odwołania do norm
W poprzednim numerze Zabezpieczeń (3/2017) opisywałem różne standardy usług monitorowania wynikające ze stosowania w Polsce nadajników alarmowych (urządzeń do transmisji alarmów) i powoływałem się na normy dotyczące systemów alarmowych (w szczególności arkusz PN-EN 50131-10 dot. urządzeń nadawczo-odbiorczych w miejscu chronionym) oraz normy dotyczące systemów transmisji alarmów (w szczególności arkusz PN-EN 50136-2 dot. urządzeń nadawczo-odbiorczych w miejscu chronionym).
W niniejszym artykule skoncentruję się różnych standardach usług monitorowania wynikających z możliwości odbiorników alarmowych stosowanych w Polsce. Powołując się na normy, będę miał na myśli normy dotyczące systemów transmisji alarmów (STA), w szczególności arkusz PN-EN 50136-3 dot. urządzeń nadawczo-odbiorczych centrum odbiorczego, oraz normy dotyczące alarmowego centrum odbiorczego (ACO), w szczególności arkusz PN-EN 50518-2 zawierający wymagania dotyczące urządzeń instalowanych w ACO.
Uważny czytelnik na pewno zauważył, że normy zawierają wytyczne i wymagania dotyczące zabezpieczeń technicznych stosowanych zarówno w chronionych miejscach (obiektach), jak i w alarmowym centrum odbiorczym (ACO) zbierającym informacje z wielu chronionych miejsc. Z tego względu nie będę ich opisywał w artykule, ale polecam zapoznanie się z wymienionymi normami i stosowanie ich w praktyce.
Rys. 1. Podstawowy odbiornik
O nadajnikach raz jeszcze – różne okresy testowania
W poprzednim artykule zawarty był wniosek, że należy stosować tylko nadajniki dwukierunkowe, umożliwiające uzyskanie potwierdzenia, że sygnał alarmowy dotarł do centrum odbiorczego (ACO). Sposób skonfigurowania nadajników może jednak wpłynąć na jakość usługi monitorowania. Jednym z najbardziej różnicujących parametrów są tzw. okresowe testy łączności. Nadajniki części firm wysyłają testy co 20–30 sekund (nadajniki GPRS), ale są też firmy, których nadajniki wysyłają testy co 12–24 godziny (nadajniki radiowe, telefoniczne oraz SMS). Jest to formalnie zgodne z normą, ponieważ ze względu na czas raportowania można zaliczyć wymienione nadajniki do klasy T2 (25 godzin). Nadajniki wykorzystujące GPRS testują łączność co 60–90 sekund, a w szczególnych przypadkach co 20 sekund. W związku z tym można zaliczyć je do klasy T4 (180 sekund) czy nawet T6 (20 sekund).
Co to oznacza dla użytkownika? Centra odbiorcze firm zajmujących się monitorowaniem są automatycznie ostrzegane o braku łączności z obiektem. Najczęściej ostrzeżenie (ang. alert) jest generowane w przypadku niedotarcia dwóch kolejnych sygnałów testowych. Jeśli nadajnik wysyła sygnały testowe co 12 godzin (nadajniki radiowe oraz powiadomienia GSM), to obsługa centrum monitorowania otrzyma ostrzeżenie dopiero po 25 godzinach. Jeśli natomiast testy łączności są wysyłane są co 90 sekund (nadajniki GPRS), to obsługa otrzyma alert po trzech minutach (!).
W dobie łatwego dostępu do urządzeń zakłócających sygnały radiowe i GSM ważne jest to, czy o braku łączności z Twoim obiektem dowiesz się po 25 godzinach czy po trzech minutach. Przy założeniu, że czas na reakcję załogi interwencyjnej to 10–15 minut, załoga powinna jak najszybciej otrzymać wiadomość o tym, że nie ma łączności z Twoim obiektem.
Rodzaje odbiorników alarmowych
Odbiornik alarmowy jest najważniejszym elementem systemu transmisji alarmu. Dzięki niezawodności i możliwościom nadajniki alarmowe jednych producentów są popularniejsze od produktów innych producentów. Niestety nawet specjaliści popełniają ten błąd, że przypisują nadajnikom alarmowym cechy, które wynikają z funkcjonalności odbiorników alarmowych. Aby ocenić nadajnik, przede wszystkim trzeba poznać możliwości odbiornika.
Można spotkać trzy rodzaje odbiorników:
- sprzętowe pracujące lokalnie,
- programowe pracujące lokalnie,
- programowe pracujące w chmurze.
Odbiorniki sprzętowe wywodzą się z czasów, gdy dopiero zaczynał się rozwój komputerów, a ich oprogramowanie nie było stabilne. Producenci systemów transmisji alarmu tworzyli specjalne urządzenia wyposażone w wyświetlacz i klawiaturę, aby można było wzrokowo sprawdzić poprawność odbieranych danych. Urządzenia te miały port RS232 do komunikacji z komputerem oraz port drukarkowy LPT. Standardowo wszystkie odbierane sygnały były drukowane na wypadek awarii komputera. Odbiorniki sprzętowe były zawsze wyposażone w źródło zasilania awaryjnego w postaci baterii akumulatorów. Obecnie odbiorniki sprzętowe są tworzone z wykorzystaniem komputerów przemysłowych i mają specjalne zastosowania, np. w wojsku.
Obecnie najczęściej spotyka się odbiorniki programowe, instalowane na lokalnych komputerach lub serwerach. Producenci systemów transmisji alarmu dostarczają oprogramowanie obsługujące ich nadajniki oraz wymieniające dane z oprogramowaniem alarmowego centrum odbiorczego. Odbiorniki programowe są dużo tańsze. Duża część ich funkcji jest obsługiwana przez sprzęt komputerowy oraz wspomagana procedurami systemu operacyjnego. Z tego względu często są dystrybuowane bezpłatnie.
Część producentów zrezygnowała z własnych odbiorników i przekazała protokoły komunikacyjne do integracji z programami służącymi do obsługi sygnałów alarmowych. Takie rozwiązanie jest korzystne ze względu na skrócenie łańcucha niezawodności (komputer pośredniczący służący do odbioru alarmów jest eliminowany) i sprawdza się przy obsłudze maksymalnie kilku tysięcy nadajników. W przypadku konieczności obsługi kilkudziesięciu tysięcy nadajników istnieje jednak duże ryzyko, że procesy związane z odbiorem sygnałów alarmowych będą obciążały (i w efekcie spowalniały) oprogramowanie służące do obsługi zdarzeń alarmowych. W takich przypadkach należy oddzielić odbiornik alarmów od oprogramowania centrum odbiorczego.
Rys. 2. Nowoczesny odbiornik
W przyszłości producenci systemów transmisji alarmów będą uruchamiać odbiorniki w chmurze. Wynika to z kierunków rozwoju teleinformatyki (IoT) oraz konieczności budowania redundantnych rozwiązań obsługujących coraz większe ilości sygnałów alarmowych (Big Data). W przypadku odbiorników pracujących w chmurze definiowane będą rodzaje sygnałów (np. techniczne, alarmowe) oraz ich odbiorcy (np. instalatorzy, firmy ochrony), a wymiana informacji będzie odbywała się pomiędzy platformami współpracujących firm.
Główne funkcje odbiorników alarmowych
Podstawowym zadaniem odbiornika alarmów jest przyjęcie sygnału alarmowego otrzymanego z nadajnika i przekazanie go programowi służącemu do obsługi zdarzeń alarmowych. Zadanie nie jest jednak tak proste, jak się wydaje. Po pierwsze odbiornik musi nawiązać i podtrzymywać połączenie z urządzeniami sieciowymi operatora telekomunikacyjnego. W tym celu musi obsługiwać modemy (radiowe, telefoniczne lub GSM) oraz routery umożliwiające wymianę danych sieciowych z centrum SMS-C i APN operatora.
Po zestawieniu łączności z siecią operatora telekomunikacyjnego odbiornik może zająć się komunikacją z nadajnikami. W tym celu identyfikuje urządzenia, rozpoznaje formaty transmisji, dekoduje zaszyfrowane wiadomości oraz potwierdza nadajnikowi otrzymanie wiadomości.
Następnie odbiornik ponownie koduje wiadomości w sposób zrozumiały dla programu służącego do obsługi alarmów, nawiązuje z nim połączenie, przekazuje otrzymane wiadomości i upewnia się, że program je odkodował i potwierdził ich otrzymanie. Jeżeli program jest zajęty lub nie odpowiada, odbiornik przechowuje dane w lokalnej bazie.
Format transmisji wykorzystywany przez nadajnik różni się od formatu wykorzystywanego do komunikacji z programem do obsługi zdarzeń. Producenci urządzeń do transmisji i odbioru alarmów wykorzystują wewnętrzne formaty transmisji pomiędzy swoimi urządzeniami, natomiast do komunikacji z programami do obsługi alarmów wykorzystują międzynarodowe standardy, takie jak Ademco lub Surgard, gdy do komunikacji tej służy łącze RS232. W przypadku komunikacji poprzez sieć komputerową najczęściej stosuje się biblioteki XML.
Odbiornik powinien mieć możliwość zasygnalizowania błędów w procesie oraz skonfigurowania współpracujących urządzeń. Z tego względu każdy odbiornik jest wyposażony w interfejs użytkownika oraz menu konfiguracyjne.
Dodatkowe funkcje odbiorników alarmowych
W ostatnich latach pojawiło się kilka nowych funkcji odbiorników alarmowych, które znacząco wpłynęły na ich niezawodność oraz funkcjonalność. Dzisiejszy odbiornik obsługuje kilka torów transmisji jednocześnie oraz komunikuje się z kilkoma programami do obsługi alarmów równolegle. W przypadku awarii umożliwia przekierowanie ruchu do innych współpracujących odbiorników alarmowych. Poza tym umożliwia zdalne zarządzanie przyłączonymi nadajnikami oraz centralami alarmowymi, automatyczną i grupową, zdalną aktualizację firmware’u współpracujących urządzeń i ma wbudowany konfigurator urządzeń.
Nowoczesny odbiornik jest również serwerem komunikacyjnym. Umożliwia służbom technicznym oraz klientom końcowym dostęp do urządzeń poprzez stronę WWW lub aplikacje mobilne w smartfonach. Klienci końcowi mogą zdalnie sterować bramami garażowymi czy załączać w dozór system alarmowy. Terenowe służby techniczne mogą natomiast zdalnie sprawdzać jakość komunikacji w przypadku konserwacji systemu bez konieczności angażowania operatorów centrum odbiorczego.
Podsumowanie
Odbiorniki alarmowe ewoluowały w ciągu ostatnich 20 lat. Rozdzieliły się role dotyczące monitorowania technicznego (testy, usterki łączności) i monitorowania alarmowego. Odbiorniki musiały przejąć część funkcji dostępnych wcześniej w programach do obsługi alarmów. Działanie programów do monitorowania skoncentrowano na obsłudze zdarzeń alarmowych otrzymywanych z dziesiątek odbiorników (setek tysięcy nadajników). Zmiany te prowadzą w kierunku chmury obliczeniowej.
Niestety nie wszyscy doceniają ważność dobrego odbiornika alarmowego. Niewiele jest odbiorników mogących obsłużyć 20–30 tys. urządzeń i nie zakłócić pracy programu do obsługi alarmów. Utrudnia to zadanie firmom, które chcą zmodernizować swoje systemy transmisji tak, aby były zgodne z normami i pozwalały na uruchamianie konkurencyjnych usług dodatkowych. Mam nadzieję, że po zapoznaniu się z tym materiałem ich oczekiwania wobec nadajników i odbiorników wzrosną.
Daniel Kamiński
ALERTCONTROL Daniel Kamiński
ul. Przyrodnicza 7E
05-126 Michałów-Grabina
alertcontrol@alertcontrol.pl
alertcontrol.pl
tel.: (+48) 784 646 386