16 września br. w warszawskim teatrze „Rampa” miała miejsce jubileuszowa uroczystość związana z 30-leciem działalności Zakładu Elektroniki COMPAS, którego właścicielami są Anna i Jacek Szewczykowie. Na imprezę przybyło wielu gości z całej Polski.
Część oficjalną rozpoczął gospodarz wieczoru Jacek Szewczyk, który bardzo serdecznie przywitał wszystkich przybyłych gości, a następnie przedstawił pokrótce historię firmy oraz specyfikę jej działalności od momentu jej powstania w 1981 roku (zarejestrowana pod nazwą AS, z siedzibą w bloku na warszawskiej Woli) poprzez okres transformacji gospodarki aż po dzień dzisiejszy. Jak się dowiedzieliśmy, Jacek Szewczyk miał pierwszy kontakt z branżą zabezpieczeń już w technikum elektronicznym, gdzie poznał Włodzimierza Lecha, z którym kilka lat później zakładał systemy alarmowe w domach jednorodzinnych i mieszkaniach. Ogłoszenia o swojej działalności zamieszczali w „Życiu Warszawy” w rubryce „Profesjonalne systemy alarmowe” i niecierpliwie czekali na zlecenia. Wychowywali małe wówczas dzieci i... marzyli o własnym fiacie 126p, popularnie zwanym maluchem.
Następnie (w latach 1985–1986), wraz z Wojciechem Kowalskim – wspólnikiem, w wynajętym garażu w Babicach Starych k/Warszawy rozpoczęli produkcję urządzeń do systemów alarmowych.
W roku 1989 państwo Szewczykowie spełnili swoje marzenie i przenieśli się do nowej, pięknej siedziby w Jabłonnie k/Warszawy, w której obecnie pracuje 14 osób, w tym również ich córka i syn, czyli kolejne pokolenie rodu Szewczyków. Jest to spełnienie ich kolejnego marzenia o tym, by przedsiębiorstwo pozostało w rękach rodziny.
W Jabłonnie powstał pierwszy polski system kontroli dostępu COMPAS2002, następnie COMPAS2026LAN, a obecnie trwają prace nad najnowszym produktem – systemem COMPAS2026LAN drugiej generacji. Oprócz własnych systemów firma integruje skomplikowane systemy nadzoru obiektów bazujące między innymi na amerykańskim systemie firmy Andover Controls. ZE COMPAS na stałe współpracuje z EPS LEVEL oraz Schneider Electric Polska.
Dzięki dwutorowości działań – produkcji i instalacji – COMPAS dzielnie opiera się wszelkim zawirowaniom politycznym i kryzysom gospodarczym. Ciągłość działania firmy to w znacznej mierze zasługa ciężkiej pracy jej szefa, który posiada wyjątkową, jak na nasze warunki, umiejętność zatrudniania najlepszych fachowców, a potem utrzymania ich w firmie. Tajemnicą poliszynela są również jego wzorowe, serdeczne kontakty z ludźmi z branży. Zawsze jest chętny do pomocy, dlatego i jemu nie odmawia się jej. Ludzie z branży znają jego niebanalne poczucie humoru, otwartość i nieustającą gotowość do zabawy. Od lat krąży (prawdziwa) anegdota o tym, jak to Jacek Szewczyk rozgrywał mecze tenisa stołowego z Henrykiem Brockim o... wysokość upustu.
Jak wspomniał Jacek Szewczyk, firma COMPAS zdobyła już wszystkie możliwe wyróżnienia, w tym: Złote Odznaki KIG, NOT, odznaczenia państwowe, puchary Targów Poznańskich, główne nagrody w Konkursie Mistrz Techniki Alarmowej, złote odznaki organizacji społecznych (AK) oraz zawodowych (POLALARM), Polskiej Izby Ochrony i wiele innych, co jest potwierdzeniem silnej pozycji firmy na polskim rynku oraz wyrazem uznania dla jej dokonań.
Na imprezie wręczono statuetki i dyplomy „Przyjaciel firmy COMPAS” wszystkim tym, których los w jakimś momencie życia zetknął z gospodarzami wieczoru. Gospodarze chcieli w ten sposób podziękować za to wszystko, co według nich przyczyniło się do sukcesu i rozwoju ich firmy.
Po oficjalnym spotkaniu odbył się spektakl teatralny pt. „Klimakterium... i już” (kompilacja teatralnej farsy, kabaretu i koncertu) w znakomitej obsadzie i mistrzowskim wykonaniu. Wybuchające co chwila salwy śmiechu i brawa były dowodem na to, że wybór przedstawienia był strzałem w dziesiątkę. Mężczyźni towarzyszący paniom bawili się równie dobrze, chociaż tekst mocno ich atakował. Po spektaklu można było porozmawiać z aktorkami oraz otrzymać autograf. Rozbawieni goście udali się następnie na bankiet, w przerwie którego można było posłuchać koncertu Cezarego Makiewicza – laureata przeprowadzonego na Pikniku Country w Mrągowie plebiscytu, podczas którego wybrano piosenkę XXX-lecia („Wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa”).
Jubileuszowa impreza była okazją do spotkania kolegów i koleżanek, z którymi wiele lat temu widywaliśmy się praktycznie co dzień, a obecnie nie widujemy się wcale lub kontaktujemy się sporadycznie. Przy obficie zastawionych stołach wspominaliśmy dawne czasy.
Dziękujemy Jackowi i Ani Szewczykom za zaproszenie, wspaniały wieczór oraz pamiątkowe statuetki, które nam ofiarowali. W imieniu swoim i całej redakcji życzę pomyślności i dalszego rozwoju firmy. Kompasy wskazują zawsze północ, a nasz branżowy COMPAS zawsze właściwy kierunek...
Teresa Karczmarzyk
Zapraszam do obejrzenia fotoreportażu
Fot. COMPAS