No i mamy okrągłą rocznicę. Firma Gustaw Securitas obchodzi swoje dwudziestolecie. Ze względu na to, że w naszej obecnej rzeczywistości gospodarczej nie ma zbyt wiele firm z takim stażem, warto pokusić się o kilka refleksji i wspomnień. Pomysł zajęcia się ochroną osób i mienia zrodził się w głowie Gustawa Wilińskiego, który przekonał do niego Krystiana Soszkę. Przez kilka miesięcy odwiedzali różne instytucje, spełniali różne urzędnicze wymagania, co zaowocowało w końcu rejestracją spółki w sądzie. Ponieważ w 1988 r. trzeba było zostać rzemieślnikiem, żeby założyć firmę, założyciel spółki zapisał się do Cechu Rzemiosł Różnych w zawodzie kominiarz, ponieważ w tej profesji było wolne miejsce w cechu.
Gustaw Securitas była pierwszą firmą, która zwróciła się do Amerykańskiego Funduszu Rozwoju Przedsiębiorczości o pomoc w zakupie stacji monitorowania systemów alarmowych. Otrzymała pożyczkę. Był to przełomowy moment w jej rozwoju, choć droga do sukcesu była jeszcze daleka. Wiązało się to nie tylko z rozwojem infrastruktury i zaplecza logistycznego, pozyskiwaniem wykwalifikowanych kadr, wdrażaniem skutecznych procedur działania. Szybko okazało się, że dużo wysiłku wymaga przekonywanie klientów, że monitorowany system alarmowy jest skuteczniejszy od tradycyjnych sposobów ochrony. Dzisiaj trudno w to uwierzyć, gdyż wiedza o możliwościach elektronicznej ochrony jest już powszechna.
I ma ku temu bardzo solidne podstawy. Dyrektor ds. technicznych w Gustaw Securitas System – Krzysztof Borowy – nieustannie śledzi, co dzieje się w rozwoju światowej techniki dotyczącej szeroko pojętej ochrony osób i mienia. W firmie na bieżąco wdrażane są nowoczesne systemy, m.in. takie, które umożliwią nie tylko, jak dotąd, odbieranie sygnałów alarmowych z chronionych obiektów, ale też podgląd na ekranie monitora, który pozwala na obejrzenie, co było rzeczywistą przyczyną alarmu, dając jednocześnie możliwość utrwalania wizerunku sprawcy.
W firmie wdrożono i rozwijany jest system elektronicznej lokalizacji osób i pojazdów. Daje to szansę zwiększenia bezpieczeństwa. Na przykład zagubione dziecko wyposażone w maleńkie urządzenie zostanie zlokalizowane w kilka sekund. Dla osób starszych i niepełnosprawnych jest to również, w razie potrzeby, szansa na szybką pomoc. Możliwości wykorzystania takiego systemu monitorowania są praktycznie nieograniczone. Również dla firmy Gustaw Securitas System, której nowe technologie dają możliwość ciągłego rozwoju.
W celu uświetnienia okrągłej rocznicy współudziałowcy oraz zarząd zorganizowali spotkanie z pracownikami oraz zaproszonymi gośćmi, w tym także z klientami firmy. Podczas tego uroczystego spotkania, które urozmaiciły występy piosenkarki Ewy Kabsy oraz dzieci ze Szkoły Tańca „Astra”, dzielono się wspomnieniami i rozmawiano o przyszłości firmy. Biorący udział w imprezie goście złożyli życzenia dalszych sukcesów i następnego takiego spotkania za kolejne 20 lat.
Do życzeń dołącza się cały zespół redakcji Zabezpieczeń.
Teresa Karczmarzyk