Na początku 2008 roku mija dziesięć lat obecności czasopisma Zabezpieczenia na rynku wydawniczym branży security.
W postaci drukowanej nasz magazyn dociera do tysięcy odbiorców w całym kraju. Objętość czasopisma wzrosła od 12 stron w numerze 1/1998 i 32 stron w numerze następnym do około 100 stron i więcej obecnie (rekordowy numer 6/2004 miał 136 stron).
Od roku zasięg naszego oddziaływania jest w istotny sposób większy – praktycznie globalny – dzięki możliwości bezpłatnego uzyskania kompletnych numerów Zabezpieczeń przez każdego zainteresowanego, także spoza branży ochrony osób i mienia, wprost z witryny internetowej.
W Internecie oprócz tekstów publikujemy również m.in. galerie zdjęć z konferencji, seminariów, targów, wystaw i innych imprez, w których braliśmy udział, np. jako zaproszeni goście albo w charakterze patrona medialnego. Wśród cyklicznych imprez branżowych niewątpliwie największymi, w których regularnie uczestniczymy, są międzynarodowa wystawa zabezpieczeń Securex w PoznaniuTargi Alarm w Kielcach.
Z wieloma firmami współpracujemy od pierwszych miesięcy obecności Zabezpieczeń na rynku wydawnictw specjalistycznych (np. Polon-Alfa, Kabe, Schrack-Seconet). Niektóre firmy uległy zmianom organizacyjnym lub połączyły się z innymi, ale nadal, choć pod innym szyldem, utrzymują kontakt z naszym czasopismem. Są i takie, które rozpoczęły swoją działalność później niż Zabezpieczenia i nadal ją prowadzą, równolegle ze współpracą z nami, co obu stronom przynosi wyłącznie korzyści.
Współpraca z naszymi partnerami jest wielopłaszczyznowa. To nie tylko dostarczanie przez nich materiałów reklamowych i tekstów artykułów, ale także bieżące kontakty osobiste oraz udział w wydarzeniach dla nich ważnych, a i dla nas nieobojętnych. Wszystkim współpracującym z nami autorom oraz firmom chcielibyśmy, przy okazji jubileuszu, gorąco podziękować, licząc na owocną kontynuację wspólnych przedsięwzięć.
Pisząc o autorach nie sposób pominąć tych, którzy są członkami zespołu redakcyjnego nieprzerwanie od dziesięciu lat i systematycznie zamieszczają swoje artykuły, a także służą radą i pomocą podczas prac nad innymi tekstami. To koledzy: Ryszard Sobierski, Norbert Góra i Daniel Kamiński. Jeszcze tylko dwie osoby działają w Zabezpieczeniach równie długo: pierwszy redaktor naczelny, z czasów, gdy Zabezpieczenia były kwartalnikiem, czyli Adam Wojcinowicz (obecnie w zespole redakcyjnym), oraz Teresa Karczmarzyk – przez pierwsze pięć lat członek zespołu redakcyjnego, a od kolejnych pięciu lat redaktor naczelny. Jest to czwarta osoba na tym stanowisku w historii Zabezpieczeń i najdłużej je piastująca. W wersji drukowanej Zabezpieczeń i na naszej witrynie internetowej można łatwo znaleźć teksty redakcyjne oraz zdjęcia jej autorstwa.
Zakres tematyczny materiałów publikowanych w poszczególnych działach stale się powiększa, zgodnie z postępem dokonującym się w dziedzinie technologii i pojawiającymi się nowymi potrzebami oraz możliwościami. Telewizja dozorowa, nazywana telewizją przemysłową w czasach, gdy rozpoczynaliśmy naszą aktywność, to dziś już nie tylko tradycyjnie rozumiane systemy CCTV, działające w zamkniętych obwodach, ale coraz częściej rozległe systemy wykorzystujące sieciową transmisję IP.
Ochrona przeciwpożarowa to obecnie także dźwiękowe systemy ostrzegawcze, dziś powszechne, a jeszcze kilka lat temu dopiero raczkujące w naszym kraju.
Dział, który zajmował się początkowo wyłącznie tematyką monitorowania alarmów pochodzących z obiektów stałych, obejmuje ostatnio także monitoring środowiskowy i przemysłowy oraz zagadnienia związane z monitorowaniem obiektów ruchomych, między innymi za pomocą satelitarnych systemów wykorzystujących technologię GPS do określania lokalizacji pojazdów.
W stosunkowo młodym dziale poświęconym ochronie informacji czytelnik znajdzie nie tylko rozważania teoretyczne i opisy norm lub standardów, ale również źródło praktycznej wiedzy na temat sposobów zabezpieczania informacji podczas jej transmisji czy przechowywania w postaci elektronicznej. To w tym dziale czytelnicy mieli okazję zapoznać się także z mało rozpowszechnioną, a ciekawą i mogącą dotyczyć pośrednio każdego, kto podróżuje drogą powietrzną, tematyką bezpieczeństwa w kontroli ruchu lotniczego.
W ciągu ostatniej dekady zmieniali się pracownicy, współpracownicy i zespół redakcyjny, reklamodawcy, nazwy działów, zawartość czasopisma, a także adres redakcji. Od połowy 2002 roku format Zabezpieczeń jest nieco mniejszy (a przez to bardziej poręczny), uległa też zmianom szata graficzna (większość czytelników z nostalgią wspomina okładki z lat 1998–2001, ożywiane w tym czasie standardowo wizerunkami pań). Nie zmieniło się to, że Zabezpieczenia są nadal bezpłatne, a jedynym źródłem finansowania są wpływy z reklam. Pod tym względem stanowimy wyjątek wśród wydawnictw naszej branży.
Jesteśmy przeświadczeni, że Czytelnicy Zabezpieczeń doceniają starania zmierzające do zapewnienia im możliwie wysokiego poziomu zadowolenia z czasopisma i będą nam towarzyszyć w ciągu następnej dekady w coraz to szerszym gronie.
Adam Bułaciński, Redakcja