Pobierz
najnowszy numer

Newsletter

Zapisz się do naszego Newslettera, aby otrzymywać informacje o nowościach z branży!

Jesteś tutaj

Kilka słów o cyberprzestępczości

Printer Friendly and PDF

leadKto z nas nie słyszał o atakach hakerskich, fałszywych profilach w portalach społecznościowych, wyłudzaniu danych osobowych, znieważaniu w sieci? W kancelarii coraz częściej zajmujemy się sprawami z zakresu szeroko pojmowanej cyberprzestępczości. Swoistą „karierę” na wokandach sądowych robią przestępstwa z zakresu pomawiania w sieci, a także „modne” ostatnio przestępstwa stalkingu czy tzw. kradzieży tożsamości. Sprawy z zakresu cyberprzestępczości nie są sprawami łatwymi. Poza kwestiami dowodowymi (tzw. dowody cyfrowe i możliwość ich zakwestionowania) istnieją także kwestie dotyczące ustalenia personaliów oskarżonego (jak wskazać dane osobowe przestępcy?), wskazania miejsca popełnienia przestępstwa, a także prawa właściwego (jeśli będziemy mieć do czynienia z aspektem międzynarodowym).

Do tej pory przestępstwa internetowe uznawano za przestępstwa bez użycia przemocy. Obecnie takie podejście się zmienia (w związku z nawoływaniem do przemocy, kierowaniem gróźb karalnych itp.). Wyjaśnię, co grozi za popełnianie przestępstw w Internecie i jak określone są przestępstwa internetowe w polskim prawie.

Kradzież tożsamości

Pojęcie kradzieży tożsamości długo istniało poza kodeksem karnym i dopiero nowelizacja w 2010 r. spenalizowała zachowanie polegające na fałszowaniu, defraudacji tożsamości. Zgodnie z art. 190 a § 2 kk karze pozbawienia wolności do lat trzech podlega każdy, kto podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej. Jeśli następstwem tego „podszywania się pod inną osobę” jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega wyższej karze, tj. karze pozbawienia wolności od roku do lat 10 (art. 190 a § 3 kk). Kradzież tożsamości polega na kradzieży lub wyłudzeniu danych osobowych i wykorzystaniu ich w celu podszywania się pod osobę, której dane dotyczą. Efektem takich działań może być np. zamawianie towarów w sieci, wykonywanie przelewów bankowych, zawieranie różnych umów przez Internet itp.

Należy rozróżnić kradzież danych od wyłudzenia danych osobowych. Kradzież danych zakłada pokonanie pewnego zabezpieczenia (np. włamanie się do systemu komputerowego danego użytkownika). Określając pewne przestępstwo jako wyłudzenie danych, zakłada się, że użytkownik sam przekazał swoje dane osobowe przestępcy – oczywiście nieświadomie, wbrew własnej woli, na przykład na skutek jakiegoś wprowadzenia go w błąd.

Stalking w Internecie

Stalking pojawił się pod koniec XX wieku. W wieku XXI, który przyniósł rozwój nowych technologii, stalking przeniósł się do cyberprzestrzeni.

Od 2010 r. w kodeksie karnym istnieje art. 190 a § 1, zgodnie z którym karze pozbawienia wolności do lat trzech podlega każdy, kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza w niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność. Ważne jest to, że stalking charakteryzuje się tzw. „uporczywością działań”. Nie będzie więc uporczywym nękaniem jednorazowe działanie w Internecie, nawet jeśli wzbudza w ofierze poczucie zagrożenia.

O stalkingu możemy bowiem mówić w przypadku „działań trwających dłuższy czas” 1, „wielokrotności zachowań” 2.

Co może być takim uporczywym działaniem? Fantazja przestępców nie jest niczym ograniczona. W swojej praktyce spotkałam się np. z wysyłaniem znacznej liczby fałszywych e-maili, podawaniem prawdziwych danych ofiary w fałszywych ogłoszeniach (zarówno w ogłoszeniach o charakterze obojętnym, np. dotyczących sprzedaży rzeczy, jak i w ogłoszeniach matrymonialnych czy pornograficznych), prezentowaniem fotografii ze znieważającymi komentarzami, tworzeniem fałszywych profilów na portalach społecznościowych itp.

Pomówienia i znieważanie w sieci

Na salach sądowych pojawiły się sprawy z zakresu pomawiania czy znieważania w sieci. Są to dwa odrębne przestępstwa. Pomówienie to mówienie nieprawdy, zniewaga to mówienie prawdy, ale w obelżywy sposób. Może oczywiście dojść do prezentowania w Internecie nieprawdziwych informacji i to w sposób obelżywy – wówczas te dwa przestępstwa będą mogły stanowić jeden czyn zabroniony (prawo określa to jako tzw. zbieg przestępstw).

Na mocy art. 212 § 2 kk karze grzywny, ograniczenia wolności bądź pozbawienia wolności do roku podlega ten, kto (za pomocą środków masowego komunikowania) pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności.

Za środki masowego komunikowania uważa się „wszystkie środki, których działanie sprowadza się do masowego przekazywania rozmaitych treści. Czyli (…) prasę drukowaną, przekaz radiowy i telewizyjny, lecz także książkę, plakat, film oraz przekaz za pomocą Internetu” 3.

Do przestępstwa pomówienia może dojść wskutek publikowania w Internecie treści dotyczących sposobu czyjegoś postępowania, oceny czyjegoś postępowania, wskutek przytaczania faktów, ale w sposób poniżający albo taki, który naraża poszkodowanego na utratę czyjegoś zaufania. Narażenie kogoś na utratę czyjegoś zaufania nie musi skutkować faktyczną utratą owego zaufania – wystarczy sam fakt narażenia.

Ofiarą pomówienia może być zarówno osoba fizyczna, jak i firma. Konkurencja i kryzys gospodarczy sprawiają, że walka o klienta przenosi się do sieci i często przekracza granice uczciwości i legalności. Pomówienie w Internecie, niepotwierdzone plotki, fałszywe oskarżenia, niesprawdzone pogłoski mogą narazić firmę na utratę zaufania klientów (którzy, zgodnie z kodeksem karnym, stanowią „opinię publiczną”).

Jak bronić się przed cyberprzestępstwami?

Wyżej opisane sprawy są skomplikowane. Pomówienie i zniewaga są często ścigane dodatkowo na podstawie oskarżenia prywatnego.

Jeżeli akt oskarżenia musi zostać przygotowany przez samego pokrzywdzonego (ofiarę), warto skorzystać z uprawnienia, jakie daje art. 488 kpk. Zgodnie z tym artykułem pokrzywdzony może składać skargę na policji wraz z wnioskiem o ustalenie danych osobowych przestępcy oraz zabezpieczenie dowodów. Warto wspomnieć, że niezabezpieczenie dowodów może uniemożliwić skazanie za przestępstwo zniesławienia.

W przypadku kradzieży tożsamości czy też stalkingu ściganie odbywa się na podstawie wniosku pokrzywdzonego, co oznacza, że ofiara musi złożyć wniosek o ściganie i wówczas całe postępowanie prowadzi prokurator jako oskarżyciel publiczny.

Warto dodać, że jeśli nawet policja uzyska adres IP, który zidentyfikuje właściciela komputera oznaczonego tym adresem, nie będzie to jeszcze równoznaczne z identyfikacją sprawcy przestępstwa. Jeśli na przykład za pośrednictwem komputera (który znajduje się w mieszkaniu, w którym przebywają trzy dorosłe osoby) wysłano obrażające treści, a potencjalnych sprawców jest trzech, to za pomocą pośrednich dowodów trzeba określić, kto je wysłał. Może to okazać się trudne. Jeszcze trudniej ustalić sprawcę, jeżeli mamy do czynienia z podszywaniem się z wykorzystaniem cudzego adresu IP lub gdy jeden adres IP był przydzielony kilku komputerom (np. w sieci Wi-Fi).

Monika Brzozowska
Adwokat

kierownik Departamentu Prawa Własności Intelektualnej i Danych Osobowych w kancelarii Pasieka, Derlikowski, Brzozowska i Partnerzy

Zabezpieczenia 1/2012

Przypisy

  1. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 18 stycznia 2001 r., II AKa 241/00, LEX 54979
  2. Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 13 grudnia 2000 r.
  3. Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2008 r., III KK 234/07, LEX 444478

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie tekstów bez zgody redakcji zabronione / Zasady użytkowania strony