W obecnie realizowanych inwestycjach projekty przetargowe (wykonawcze) dla poszczególnych branż występują jako części projektu budowlanego, złożonego w celu uzyskania pozwolenia na budowę. Opisują one w dużej mierze zarysy poszczególnych systemów. Po uzyskaniu pozwolenia na budowę, w trakcie przygotowania prac sporządzane są szczegółowe techniczne projekty wykonawcze. Przyjęte są dwa sposoby działania: projekt wykonawczy przygotowywany jest przez zewnętrzną firmę nie wykonującą instalacji albo przygotowuje go wykonawca instalacji.
W wielu przypadkach wykonawca, przyjmując do wykonania instalację, otrzymuje już gotowy techniczny projekt wykonawczy systemu. Najlepsza jest sytuacja, w której istnieje stały kontakt z projektantem. W takim przypadku można na bieżąco uzyskać informacje uzupełniające, czy też uzgodnić i wprowadzić ewentualne zmiany do projektu.
Przy stałej współpracy projektanta z wykonawcą wszelkie nieprzewidziane zmiany – przykładowo: zmiany tras kablowych z uwagi na brak możliwości instalacyjnych, czy też zmiany urządzeń – można wprowadzić bardzo szybko, ograniczając znacznie koszty wykonania i uzgadniania. Należy pamiętać, że w przypadku realizacji dużych inwestycji, gdy tempo zmian aranżacyjnych wprowadzanych przez architektów lub projektantów branżowych wymusza zmiany, wszelkie opóźnienia mogą skutkować poważnymi konsekwencjami finansowymi dla wykonawcy.
W większości przypadków etap projektowania rozpoczyna się, zanim zostanie wbita przysłowiowa pierwsza łopata w ziemię na terenie budowy inwestycji. Z rysunków architektonicznych nie wszystko da się odczytać. Rysunki powiązanych branż są na etapie bardzo ogólnych koncepcji. Na tym etapie informacje w nich zawarte mogą być obarczone błędnymi danymi, a wtedy wykonanie instalacji może być niemożliwe. Czasami projekt jest na tym etapie zamykany i przekazywany do wykonania. Wykonawca, otrzymawszy niepełną dokumentację, pozostawiony samemu sobie, bez kontaktu z projektantem, będzie miał duże trudności z realizacją swojego zakresu prac. W wielu systemach takie rozwiązania mogą być wystarczające, np. w systemach kontroli dostępu, gdzie można łatwo wytypować przejścia, które należy objąć ochroną, a zwiększenie ich liczby nie pociąga za sobą, przy obecnie stosowanych rozwiązaniach, większych trudności. Inaczej jest w przypadku systemów służących zapewnieniu bezpieczeństwa publicznego lub ochronie zdrowia i życia, np. systemów sygnalizacji pożaru (SSP) wraz z automatyką pożarową oraz dźwiękowych systemów ostrzegawczych (DSO). W tych systemach dowolność interpretacji zapisów projektu może skutkować poważnymi konsekwencjami. Instalacja kablowa praktycznie przechodzi przez wszystkie obszary obiektu i wymaga dokładnego oraz przemyślanego prowadzenia. Zmiany trasy przewodów lub dokładanie przewodów do istniejących tras w korytach kablowych może powodować wadliwą pracę urządzeń lub nadmierne nagrzewanie się przewodów poza zakresami dopuszczanymi przez normy. Takie czynności powinny być uzgadniane na bieżąco z projektantem, dlatego dobrze jest, gdy projekt i wykonawstwo są wykonywane równolegle. Podobnie jest z rozmieszczaniem urządzeń. W przypadku czujników systemu sygnalizacji pożaru przesunięcie czujek w niewielkim zakresie nie zakłóci pracy systemu, natomiast zmiana typu głośników lub miejsca ich instalacji w systemie DSO może bardzo poważnie wpłynąć na uzyskanie poprawnych wartości współczynnika zrozumiałości przekazów słownych RASTI/STI.
Na podstawie mojego doświadczenia w realizacjach dużych inwestycji, w których miałem możliwość uczestniczyć jako projektant lub jako osoba nadzorująca prawidłowe wykonanie instalacji, mogę powiedzieć, że współpraca projektanta z wykonawcą jest wręcz niezbędna. Podczas wykonywania instalacji kablowych, gdy w projekcie zawarte są dokładne i precyzyjne informacje o miejscu ułożenia, sposobie mocowania oraz elementach, których należy użyć, wykonawca posiadający doświadczenie poradzi sobie bez większych problemów. Jeśli jednak instalacja jest wykonywana przez zespół bez doświadczenia, w przypadku wystąpienia nieprzewidzianych przez projektanta okoliczności może powstać poważny problem, który w konsekwencji może doprowadzić do opóźnienia w wykonaniu prac, a tym samym do przekroczenia planowanego terminu zakończenia budowy.
Konieczność wprowadzenia zmian trasy, ułożenia dodatkowych przewodów, czy też zmiana lokalizacji urządzeń lub ich zamiana na inne typy wymaga już akceptacji projektanta, a w niektórych systemach, np. SSP czy DSO, również aprobaty rzeczoznawcy ds. zabezpieczeń ochrony przeciwpożarowej. Wszelkie uwagi, pomysły lub propozycje, które może przekazać instalatorowi projektant, albo projektantowi instalator, mogą wpłynąć pozytywnie na wynik końcowy dokumentacji wykonawczej. W wielu miejscach to instalator ma możliwość oceny, jaki będzie najlepszy sposób wykonania mocowania trasy, czy też prowadzenia okablowania i montażu urządzeń.
W sytuacji, gdy montaż instalacji nie został jeszcze rozpoczęty lub wykonywane są początkowe prace, wszelkie zmiany w instalacji nie powinny powodować większego kłopotu. W przypadku zaawansowanych prac zmiany, które wprowadzi projektant, mogą spowodować bardzo poważne konsekwencje. Zamknięte sufity, zakończone prace przy wykończeniach ścian, czy też powiązanych systemach mogą powodować, że zmiany nie będą możliwe do wykonania albo koszt ich wykonania będzie ogromny. W przypadku, gdy projektant jest w stałym kontakcie z wykonawcą, takie zmiany można przed wprowadzeniem skonsultować, znaleźć sposób nie powodujący kolizji z innymi instalacjami czy powstania dodatkowych kosztów (zmiany w projektach/instalacjach mogą być spowodowane np. zmianami koncepcji inwestora, błędami projektowymi, instalacyjnymi, brakiem możliwości zastosowania rozwiązań montażowych, instalacyjnych itp.).
Wiadomo, iż architekci dążą do uzyskania jak najbardziej estetycznego wyniku końcowego i najlepszego wykorzystania powierzchni na potrzeby najmu. Efektem tego jest przeznaczanie coraz mniejszych pomieszczeń na potrzeby instalacji elektrycznych/teletechnicznych. Na początku, gdy trwają jeszcze prace projektowe, a wykonywanie dopiero się zaczyna, można uwzględnić i przewidzieć, ile miejsca będą potrzebować poszczególne branże. Jeśli jednak prace instalacyjne są już bardzo zaawansowane, w szachtach pojawiają się kolejne rozdzielnie, niekiedy pojawiające się „znikąd”, jedynie wykonawca może w szybki sposób poinformować o takim fakcie projektanta. W powyższej sytuacji niestandardowe rozwiązania sprawdziłyby się najlepiej. Każdy obiekt to nowe doświadczenia i rozwiązania techniczne.
Powyższe zagadnienie doskonale ilustrują niżej opisane rzeczywiste sytuacje. W jednym z ostatnio realizowanych obiektów zastosowanie standardowych obudów do modułów wykonawczych wymagałoby zajęcia w szachcie praktycznie całej powierzchni ścian. Zaproponowane rozwiązanie alternatywne ograniczyło zajętą powierzchnię do minimum. Więcej miejsca niż moduły wykonawcze zajmują zasilacze. Zabudowanie w zbiorczych obudowach i zastosowanie złącz kablowych dla wszystkich przewodów połączeniowych pomiędzy modułami pozwoliło na minimalną ingerencję instalatorów w połączenia samych modułów. Zadaniem instalatorów było zainstalowanie skrzynki z modułami, wprowadzenie do niej okablowania oraz podłączenie według dokumentacji przewodów do złącz, jednakże wraz z zaawansowaniem budowy i wprowadzaniem zmian w systemach wentylacji wymagana była przebudowa skrzynek. Przyjęte rozwiązanie umożliwiło w większości przypadków bezproblemową zmianę urządzeń. Dużo miejsca w części kablowej oraz na szynach z modułami pozwoliło na modernizacje wnętrza skrzynki.
Charakterystyczną cechą systemów sygnalizacji pożaru jest konieczność objęcia sterowaniem oraz nadzorem stanu położenia klap pożarowych wentylacji bytowej, jak i nawiewu/wyciągu pożarowego. Aby bezproblemowo dokonać podłączeń przewodów z klap, zaprojektowano dedykowane obudowy, w których zamontowane zostały moduły wraz z zestawem złącz kablowych. Wszelkie połączenia pomiędzy modułem a złączami zostały wykonane na etapie prefabrykacji obudowy, w zakresie prac instalatorów było wprowadzenie przewodów do obudowy i podłączenie ich do odpowiednich złącz. Rozwiązanie to, mimo potencjalnie wyższego kosztu początkowego, pozwoliło zaoszczędzić na czasie montażu i uruchomienia systemu. Do zrealizowania sterowań innych urządzeń z systemu SSP, np. zatrzymywania pracy schodów ruchomych, zjazdu dźwigów osobowych, czy też zamykania wydzieleń pożarowych, zastosowana została podobna metoda. W obudowach zostały umieszczone moduły wykonawcze wraz z zestawem złącz. Zastosowanie takiego rozwiązania pozwoliło na bezkonfliktowe sprawdzenie pracy całego systemu na etapie budowy. Po zakończeniu testów poszczególnych sterowań, aby nie zakłócać pracy innych branż, można było czasowo rozłączyć przewody w obudowach.
Podobne rozwiązanie przyjęto w systemie wykrywania wycieku gazu ziemnego. Główne magistrale na poszczególnych piętrach mają możliwość wykonania obejścia instalacji na poszczególnych piętrach z zachowaniem ciągłości pracy reszty urządzeń podłączonych do magistrali. Podczas instalacji systemu pojawiały się różnego rodzaju problemy, włącznie z koniecznością zmiany trasy ułożenia rurociągu tranzytu gazu. Zastosowanie przy podłączeniach puszek z listwami dystrybucyjnymi pozwoliło na obniżenie kosztów przerabiania już wykonanych odcinków instalacji kablowej. Wystarczyło przenieść czujnik w nowe miejsce i doprowadzić przewód od czujnika do najbliższej puszki dystrybucyjnej. W wielu przypadkach instalatorzy jako pierwsi mieli informacje o zmianach w branżach powiązanych. Szybkie przekazanie informacji projektantowi umożliwiło ograniczenie kosztów zmian w instalacji. Wykorzystanie dedykowanych dla poszczególnych magistral zasilaczy pozwoliło na zastosowanie urządzeń o mniejszych gabarytach i ograniczyło emisję ciepła z urządzeń. Przyspieszyło również uruchomienie systemu. Podczas gdy instalatorzy wykonywali kolejne magistrale, część już zainstalowana mogła być sprawdzana i testowana.
Przedstawiona na powyższych przykładach metodologia współpracy między projektantem a wykonawcą pozwala na sprawne i prawidłowe wykonanie instalacji i tym samym zakończenie inwestycji z sukcesem. Dlatego, aby uniknąć ewentualnych problemów związanych z kwestią kompetencji i odpowiedzialności za projektowanie lub wykonanie instalacji, proponuję, by w każdych umowach wykonawczych/ podwykonawczych zawierać dodatkową klauzulę ustalającą nadzór autorski projektanta nad wykonywaniem instalacji przez wykonawcę.
Piotr Murawski
Projektant Systemów Bezpieczeństwa GEO-KAT
Zabezpieczenia 3/4/2008