Systemy zliczania, niegdyś dostępne tylko dla największych podmiotów, nie są już nowością. Korzysta z nich zdecydowana większość centrów handlowych i sieci detalicznych.
W związku z silną konkurencją i wzrostem znaczenia liczb w pracy zarządcy coraz częściej nabywcy systemów zliczania sami tworzą podwaliny rozwoju analityki, określając swoje wymagania. Bardzo często wzorują się na konkurencji, która korzysta już z analityki, lub zmieniają dostawcę systemu na tego, który ma bardziej ugruntowaną pozycję na rynku. To bardzo trafne ruchy, które zwiększają konkurencyjność.
Dane pochodzące z systemów zliczających wymagają analizy i opracowania. Trzeba wyciągać wnioski i wprowadzać zmiany lub utrzymywać stosowane praktyki operacyjne. Forma dostarczanych danych, ich dostępność i przejrzystość same w sobie powinny ułatwiać pracę. Znakomitym i pionierskim rozwiązaniem jest prezentacja danych analitycznych na urządzeniach mobilnych w formie tablicy. Jest to nowość, dostępna od 2016 roku. W czasach, gdy dane często muszą być dostępne od ręki, prezentacja wyników w czasie rzeczywistym stała się odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie.
Fot. 1. Widok z kamery hemisferycznej – mapa cieplna
Dostawca systemu zliczania powinien brać pod uwagę oczekiwania klientów i dostosowywać do nich oprogramowanie. Najlepiej w takich przypadkach sprawdzają się dostawcy, którzy nie tylko sprzedają oprogramowanie, ale także je tworzą. Według klientów integratorzy nie potrafią spełnić oczekiwań użytkowników. Ci ostatni mają konkretne wymagania i chętnie partycypują w implementacji zmian.
Przykładem uczestnictwa użytkowników w tworzeniu systemu jest wspomniana tablica czy SMS-owa wysyłka raportów. Oba pomysły zrodziły się w związku z tym, że użytkownicy często muszą natychmiast sprawdzić dane lub pozostają bez dostępu do Internetu przez dłuższy czas. Nie przeszkadza to w wysyłaniu raportów.
Takie działanie jest możliwe, gdy sprzedawca systemu jest jednocześnie jego twórcą, zna rynek i rozumie klienta, co jest możliwe dzięki długoletniemu doświadczeniu i budowaniu trwałych relacji biznesowych. Ponadto użytkownicy uważają, że im większa firma, która dostarcza systemy, tym większy problem z komunikacją.
Fot. 2. Widok z kamery hemisferycznej – ścieżki ruchu klientów
Z punktu widzenia użytkownika istotna jest także stabilność pracy systemu i jakość otrzymywanych danych. Z tego powodu wypierane są stare systemy wykorzystujące czujniki pracujące w podczerwieni przez nowsze rozwiązania, w których wykorzystywane są kamery. Atutem kamer jest także możliwość kontroli pracy i aktualizacji zainstalowanego w nich oprogramowania (pod warunkiem, że dostawca jest jednocześnie jego autorem), łatwa i szybka instalacja oraz zdalna obsługa.
Z całą pewnością można powiedzieć, że samo zliczanie to dziś za mało. Analityka jest dużo bardziej zaawansowana. Mapy natężenia ruchu czy mapy tras przebywanych przez klientów stają się równie popularne. Użytkownicy chcą także znać płeć i wiek swoich klientów. Nie powinno to nikogo dziwić. Przewiduje się bujny rozwój systemów i wykorzystywanie ich na różne sposoby, które jeszcze wczoraj wydawały się abstrakcyjne.
Rys. 1. Zobrazowanie systemowe – mapa cieplna i ścieżki ruchu klientów
Popularne stają się systemy zliczania samochodów i rozpoznawania tablic rejestracyjnych, które pozwalają na określenie czasu znajdowania się samochodu na parkingu czy lojalności klientów, czyli częstotliwości ich powrotów. System pozwala ustalić, skąd pochodzą klienci. W przypadku Warszawy możliwe jest określanie tego z dokładnością do dzielnicy. Na rynku dostępne są rozwiązania, które umożliwiają integrację danych z systemu zliczania klientów z danymi z systemu zliczania samochodów i z danymi dotyczącymi obrotów oraz uzyskiwanej konwersji.
Należy zauważyć, że dane na temat częstotliwości odwiedzania są kluczowe podczas negocjacji warunków umów z najemcami, a także oceny działań promocyjnych, co potwierdzają zarządcy centrów handlowych. Liczba klientów oraz ich pochodzenie będą brane pod uwagę również w przypadku zmiany właściciela i mają bardzo duży wpływ na wartość centrum jako produktu finansowego.
Rys. 2. System liczenia klientów – w oparciu o dyspersję tła kamera zlicza pojedyncze osoby, nawet wtedy, gdy równocześnie przekraczają wyrysowaną linię
Warto zaznaczyć, że zalety systemów analitycznych dostrzegają od lat zarządcy centrów i wielkich sieci handlowych, a coraz częściej także parków handlowych, a nawet niewielkich sieci sklepów – nawet takich, które obejmują mniej niż dziesięć lokalizacji. Już dziś można powiedzieć, że bez analizy będzie coraz trudniej nadążać za konkurencją i dostosowywać się do oczekiwań klientów.
Paulina Sasal
TOP-KEY