Jaką strategię rozwoju w najbliższych latach przyjmuje Axis Communications?
Jesteśmy dynamicznie rozwijającą się firmą, która w ciągu ostatnich czterech lat podwoiła liczbę pracowników. Obecnie zatrudniamy 3000 osób, które wnoszą do organizacji talent, pasję i najwyższe kompetencje. Aby utrzymać wzrost sprzedaży na poziomie 15% rocznie, będziemy systematycznie poszerzać ofertę o nowe produkty i aplikacje oraz zwiększać ich funkcjonalność. Kamery sieciowe nadal pozostaną w centrum zainteresowania, jednak sporo uwagi poświęcimy też innowacjom w sektorze dźwięku. Podstawą naszych działań jest wolność eksperymentowania, jaką dajemy naszym młodym, utalentowanym inżynierom, a także niemałe środki, jakie inwestujemy w dział badań i rozwoju. W minionym roku przeznaczyliśmy na ten cel 17% zysku osiągniętego w 2016 roku. Jednocześnie bacznie obserwujemy rynek i staramy się spełniać oczekiwania klientów.
Jak bardzo zmieniły się i będą się zmieniać kamery sieciowe?
Od czasu stworzenia przez Martina Grena kamery sieciowej AXIS w 1996 roku minęło ponad dwadzieścia lat charakteryzujących się niezwykłą dynamiką zmian i rozwojem techniki. Obecne kamery sieciowe nie są już zwykłymi urządzeniami optycznymi, lecz procesorami o dużej mocy obliczeniowej, dzięki której szybko i sprawnie analizują wytwarzany obraz. Kamery sieciowe wpiszą się w miejski krajobraz, będą wszechobecne. Dlatego tak ważna jest edukacja społeczeństwa mającą na celu uświadomienie korzyści płynących z zastosowania takich zabezpieczeń. Sądzę, że nowoczesne kamery będą wtapiać się w otoczenie, będą działać dyskretnie i nie będą razić wyglądem. Pole do popisu mają projektanci, którzy, bazując na tradycji szwedzkiego wzornictwa, mogą zaproponować rozwiązania łączące funkcjonalność z estetyką.
Nadzór wizyjny nierozerwalnie wiąże się z ograniczeniem prywatności. W maju wchodzi w życie rozporządzenie RODO. Czy jesteście przygotowani na nowe regulacje?
Klienci mogą być pewni, że firma dostosuje się do nowych zaleceń. Jest to wyzwanie, a jednocześnie okazja do tego, by zacząć opracowywać jak najlepsze rozwiązania chroniące wizerunek twarzy i nie magazynujące danych przez zbyt długi czas.
Na czym skoncentrujecie się w tym roku? Jakie trendy w branży dozoru wizyjnego uważacie za najważniejsze?
Szczególnie istotna będzie dla nas koncepcja inteligentnego miasta (ang. smart city) oraz nadzór wizyjny w transporcie publicznym. Chcemy proponować nasze nowatorskie rozwiązania i być jak najbardziej „widoczni”. Koncepcja inteligentnego miasta to ważny trend i będzie ona coraz bardziej rozwijana, gdyż dotyczy wszystkich mieszkańców zurbanizowanych obszarów. Jej celem jest podniesienie jakości życia, w tym poprawa bezpieczeństwa, np. w drodze do pracy lub szkoły, podczas spędzania wolnego czasu w publicznej przestrzeni miejskiej. Wykorzystanie nowoczesnych kamer sieciowych w transporcie publicznym poprawia efektywność dozoru wizyjnego i bezpieczeństwo pasażerów. Możliwe jest liczenie ludzi czy rozpoznawanie twarzy. Większość analitycznej obróbki danych będzie odbywała się w kamerze, a reszta na zewnętrznych serwerach sieciowych. Przykładem mogą być systemy służące do wykrywania ruchu, które jednocześnie umożliwiają liczenie osób. W związku z coraz szerszym wykorzystaniem kamer o rozdzielczości 4K powstaje problem magazynowania ogromnych ilości danych. Tu z pomocą przychodzi produkt Axis zwany Zipstream, umożliwiający kompresję obrazu bez utraty jakości i użyteczności zarejestrowanego materiału wizyjnego. W efekcie magazynowane są tylko istotne informacje, a zapotrzebowanie na przepustowość sieci i zasoby pamięci masowej zostaje ograniczone nawet o połowę.
Na rynku działa wiele konkurencyjnych firm. Czy macie przygotowany sposób na odparcie ofensywy z Azji?
To prawda, że bierzemy udział w nieustannym wyścigu, głównie z chińskimi firmami, których produkty są po prostu tańsze. Naszym asem w rękawie są zintegrowane rozwiązania zapewniające klientowi cały zestaw usług dodatkowych, takich jak obsługa posprzedażowa, ścisła współpraca partnerska, bogaty system regularnych szkoleń, a także nasza wiedza, doradztwo i ekspertyza, którymi chętnie się dzielimy. Stawiamy na rozwój, inwestujemy w talenty i pomysły, dbamy o bezpieczeństwo danych osobowych. Nie chcemy wygrywać dzięki cenie, lecz dzięki wartościom.
Pod koniec stycznia odbyło się huczne otwarcie większego biura w Warszawie? Czy to nowy etap w rozwoju firmy w tej części Europy?
Tak, zdecydowanie. To bardzo ważny dla nas rynek z ogromnym potencjałem i jednocześnie świetna lokalizacja. W Warszawie mogą spotykać się pracownicy Axis Communications z całego regionu, w tym z Ukrainy i krajów bałtyckich. Zorganizowaliśmy tutaj Akademię Axis, zapewniając powierzchnię oraz sprzęt, które będą wykorzystywane w regularnie prowadzonych szkoleniach.